• Podróże
  • Obserwacje
  • Radości
  • Wyzwania
  • Zdrowie
  • WIEM24
  • O mnie


    ZOBACZ, POCZUJ, USŁYSZ

    UWIERZ, ZROZUM I POKOCHAJ CODZIENNOŚĆ

    RAZEM ZE MNĄ

    Witam i zapraszam

    Jolanta Piotrowska

  • ARCHIWA

    • Maj 2020
    • kwiecień 2020
    • Maj 2019
    • luty 2019
    • grudzień 2018
    • październik 2018
    • wrzesień 2018
    • sierpień 2018
    • lipiec 2018
    • czerwiec 2018
  • Newsletter

  • Najnowsze komentarze

    • Jolanta Piotrowska o ZAMCZYSKA CONTRA UROCZYSKA 6/7
    • Bożena o ZAMCZYSKA CONTRA UROCZYSKA 6/7
    • Jolanta Piotrowska o ZAMCZYSKA CONTRA UROCZYSKA 1/7
  • Strona główna
  • O mnie
  • Galeria
  • Kategorie
  • WIEM24
Pan Haremu
24 czerwca 2017
kategoria:
Wyzwania
tekst i zdjęcia:
Jolanta Piotrowska

Wpis z serii „Nowe Kawkowo. Z dala od chaosu codzienności“, maj 2017, 8/8

Tacy jak on mają dużo ciepła i pojawiają się w naszym życiu jakimś przypadkiem. Dzisiaj o takich co dzielą się własną wiedzą i pozytywną energią na przykładzie tego jednego. Dzisiaj o jego haremie, czyli tych, co szukają sposobu na pozbycie się trosk i bycie spontanicznym.

On
Leży. Rozanielony. Mięśnie rozluźnione jak u małego dziecka. Lekko przymknięte oczy. Hiszpańskiej byczej krwi dużo, a jednak teraz emanuje wielkim spokojem. Znowu ubrany na czarno. Wysportowana chudzinka. Pushan. Po raz drugi spotykam go na swojej drodze życiowej. Mniemam, że nie po raz ostatni.
Człowiek, który pojawia się znikąd. Rozmawia, pomaga, znika. Po całym dniu dobrze wykonanej pracy, na jego buzi pisze się radość. Bywa również, że zmęczenie. Czasami rozładowuje się jak smartphone. Do dna. Wtedy siły zbiera w samotności pokątnie. Niewielu to dostrzega. W tym momencie widzę jednak spontaniczną radość.

Oni
Z boku „boska” energia ludzi u których emocji różnych nawet na zapas. To jego dzieło. Każdy z nich nosi w sobie troski, radości, cierpienia, tęsknoty, a jednak zmęczeni potrafią dzielić się tylko tym, co dobre.

Po co ten wpis?
Stwierdzam, że piękne chwile warto spędzać wśród takich ludzi. Być częścią takiego haremu to szczęście. Jeszcze większe mieć w życiu kogoś, kto wspiera podczas naszych wiecznych poszukiwań zrozumienia własnego Siebie. Naszych odwiecznych problemów i wyzwań nikt nie rozwiąże za nas. Uwierzcie jednak, że czasami samo rozświetlenie drogi przez kogoś to już krok milowy.
Jeśli czujecie się przytłoczeni, zwątpiliście w Siebie czy szukacie odpowiedzi na odwiecznie nurtujące Was pytania, szukajcie człowieka z latarnią. Wypłyńcie w poszukiwaniach na szersze wody. Szukajcie tych, co w drodze wspierają. Nawet jeśli mielibyście za to zapłacić krocie. Nie warto samemu pozostawać z własnymi troskami. W grupie łatwiej dojść sedna. Raźniej z Panem Haremu na czele co ma wiedzę o życiu olbrzymią.

 h

(Wyświetlono 64 raz/y, 1 raz/y dzisiaj)

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dwa + 2 =

6 + 2 =

  • ARCHIWA

    • Maj 2020
    • kwiecień 2020
    • Maj 2019
    • luty 2019
    • grudzień 2018
    • październik 2018
    • wrzesień 2018
    • sierpień 2018
    • lipiec 2018
    • czerwiec 2018
  • Newsletter

  • Najnowsze komentarze

    • Jolanta Piotrowska o ZAMCZYSKA CONTRA UROCZYSKA 6/7
    • Bożena o ZAMCZYSKA CONTRA UROCZYSKA 6/7
    • Jolanta Piotrowska o ZAMCZYSKA CONTRA UROCZYSKA 1/7



Jolanta Piotrowska © 2016