• Podróże
  • Obserwacje
  • Radości
  • Wyzwania
  • Zdrowie
  • WIEM24
  • O mnie


    ZOBACZ, POCZUJ, USŁYSZ

    UWIERZ, ZROZUM I POKOCHAJ CODZIENNOŚĆ

    RAZEM ZE MNĄ

    Witam i zapraszam

    Jolanta Piotrowska

  • ARCHIWA

    • Maj 2020
    • kwiecień 2020
    • Maj 2019
    • luty 2019
    • grudzień 2018
    • październik 2018
    • wrzesień 2018
    • sierpień 2018
    • lipiec 2018
    • czerwiec 2018
  • Newsletter

  • Najnowsze komentarze

    • Jolanta Piotrowska o ZAMCZYSKA CONTRA UROCZYSKA 6/7
    • Bożena o ZAMCZYSKA CONTRA UROCZYSKA 6/7
    • Jolanta Piotrowska o ZAMCZYSKA CONTRA UROCZYSKA 1/7
  • Strona główna
  • O mnie
  • Galeria
  • Kategorie
  • WIEM24
Pierwsze biznesy
29 czerwca 2017
kategoria:
Obserwacje
tekst i zdjęcia:
Jolanta Piotrowska

Obok mnie pojawia się chłopiec. Sprytny kilkulatek, taki co raptem szkołę zaczął. Gdybym miała go opisać jednym słowem, hmm: Spiderman. Na jego buzi świecą się piegi. Promienie słońca rozświetlają również rudawo — blond włosy. Właśnie w nie wtopiły się pomarańczowo — czarne okulary lustrzanki. Ciekawa uroda a strój jeszcze ciekawszy. Przykuse niebieskie grube dresowe portki grzeją go w tyłek. Buty podniszczone od kopania piłki. Koszulka bajkowej postaci zdobi górę jego ciała. Taki mały sprytny pajączek.

Za chwilę pojawia się drugi pomocnik. Jest wsparcie. Słyszę słowa: Proszę Pani, główne drzwi są zamknięte. Na zajęcia wchodzimy tyłem. Wie Pani, gdzie to jest? Może zaprowadzić?
Obaj uśmiechają się do mnie. Czuję się wyróżniona. Czuję, że nie za darmo. Wejście łatwo znaleźć, ale wchodzę w propozycję, bo lubię eksperymentować. Akcja POPROWADŹ start. Wspólnie podążamy żwawym krokiem wokół dużego budynku szkoły. Dochodzimy na miejsce. Czy słowo dziękuję, wystarczy? Chwila zastanowienia. Oczy moje i Spidermana spotykają się na dłuższą chwilę. Już wiem. Pieniążek. To o to chodzi.

Jestem w dość skromnej dzielnicy. Czasami słyszę: W tym bloku to patologia, w tym drugim tacy szczególni mieszkają. Wśród nich dzieci, które pod blokiem i na szkolnym boisku spędzają większość dnia. Po stroju widzę ich samodzielność. Mam wrażenie, że co wyciągnie z szafy to jego.

Jeden na sytuację powie cwaniactwo, inny, że to graniczy z żebractwem. Dla mnie Ci chłopcy robią pierwsze biznesy. Nie proszą się i nie kradną. Skromnie bez słów sugerują, iż każda praca popłaca. Podoba mi się ich zaradność i pomysłowość. Takie dzieci nie siedzą przy komputerach, bo i pewnie często komputera w domu nie mają. Nie proszą o darmowego cukierasa w sklepie. Po chipsy czy Pepsi idą z klasą. Płacą gotówką, jak na poważnego klienta przystało. A co jak po papierosy pójdą? Po co od razu złe myśli. Tak naprawdę nie interesuje mnie, na co wydają, bo może akurat moje założenie byłoby mylne. Przecież mogą równie dobrze zbierać na coś pożytecznego. Akcję o nazwie: PODPROWADŹ, popieram w całej rozciągłości. Moje serce się cieszy.

(Wyświetlono 62 raz/y, 1 raz/y dzisiaj)

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dziewiętnaście + 9 =

5 + 3 =

  • ARCHIWA

    • Maj 2020
    • kwiecień 2020
    • Maj 2019
    • luty 2019
    • grudzień 2018
    • październik 2018
    • wrzesień 2018
    • sierpień 2018
    • lipiec 2018
    • czerwiec 2018
  • Newsletter

  • Najnowsze komentarze

    • Jolanta Piotrowska o ZAMCZYSKA CONTRA UROCZYSKA 6/7
    • Bożena o ZAMCZYSKA CONTRA UROCZYSKA 6/7
    • Jolanta Piotrowska o ZAMCZYSKA CONTRA UROCZYSKA 1/7



Jolanta Piotrowska © 2016