TAJEMNICA TRAFIONYCH UPOMINKÓW

Wiedzieć co, kiedy i komu. Wiedzieć z jakiego powodu. Czy ważne za ile i jak duży? Dzisiaj o tym, jaką wartość niesie za sobą prawdziwy prezent.

Trochę o dostawaniu prezentów:
Czy dostałeś kiedyś prezent, wziąłeś do ręki, popatrzyłeś i pomyślałeś: Co ja z tym zrobię. Wyrzucić nie wypada i do niczego nie pasuje. Czy dostajesz pod choinkę zestawy mydeł i perfum bez liku, chociaż tak naprawdę czysty chodzisz, zawsze pachniesz i często się myjesz i tak naprawdę masz już swoje sprawdzone kosmetyki? Nie ma nikogo, za co obwiniać. Nawet Mikołaj może się pomylić. Po prostu ktoś nie miał pomysłu, czasu mu zabrakło, albo bardzo mało Cię zna, bardzo jednak, a to bardzo chciał. Czasami przecież masz tak samo. Pamiętaj, intencje zazwyczaj są dobre. Dobrym obserwatorem i słuchaczem ten, co w Twoje potrzeby potrafi się wstrzelić. Jeśli dostajesz prezenty trafione, z którymi nie chcesz się rozstać, które wspomnienia przywodzą niezapomniane, jesteś szczęściarzem.

Trochę o dawaniu prezentów:
Kiedyś usłyszałam: Ja prezentów nie daję. Nie umiem dawać i nie wiem co. Osoba szczera. Leniwa? A może nie chce dać plamy?
U większości obserwuję powtarzające się scenki. Przychodzi ten dzień. Pamiętamy o nim, ktoś nam przypomina, a czasami przypominamy sobie sami w ostatniej chwili. Urodziny, imieniny, Dzień Chłopaka. Mikołaj czy Gwiazdka. Powodów kalendarzowych do celebrowania nie jest brak. Wtedy stajemy przed faktem dokonanym. Mogę, chcę czy trzeba? Jakie są powódki zakupów? Różne. Skupię się na jednej.
Trzeba. Tak uwielbiam to słowo. Trzeba kupić prezent, bo święto niedaleko, bo choinka już stoi a my bez darów materialnych. Już nawet Trzej Królowie w darze nieśli. Rodzi się wyzwanie: Co i gdzie. Czasu mało. W dzień wigilijny po sklepach widzę nieboraczki lub nieboraków, którym głowy się gotują. Rozmowę głowy z ciałem obserwuję:
– A może kosmetyk kupię ? I już ręka po kolejną wodę toaletową sięga. A głowa podpowiada: Nie. Nie. Obok sklep ze skarpetkami. Te właśnie promocję mają. Albo czekolada. Ta największa z półki. Słodkie na prezent. Słodkie jest w miarę bezpieczne i popularne. Ciągłe dylematy. Ciężka dla niektórych praca. Wyzwania jeszcze większe. Warto zadać Sobie pytanie: Dajemy dla Siebie czy żeby innym dorównać, a może ważny jest ten, który prezent ma otrzymać?

Jak kupować?
– Kupuj z myślą o innych nie o Sobie. I nie chodzi mi o innych, którzy powiedzą: O ten to dał za mało albo nie wysilił się zbytnio. To nic niewarte opinie i oceny. Kupuj z myślą o tym, co prezent dostaje.
– Kup to, co Ci serce podpowiada. To, co Twoim zdaniem uszczęśliwi drugiego. Nie patrz na to, co dyktuje rynek, ani na wielkie przeceny w sklepach. Chyba że chcesz, żeby Twój prezent szybko wylądował w kącie lub był następnym identycznym otrzymanym w takim samym opakowaniu, bo inny darczyńca w tej samej sieciówce kupował.

Kiedy kupować?
– Wyłapuj potrzeby dużo wcześniej. Naucz się słuchać. Nie czekaj na Mikołaja, Imieniny, Dzień Babci, Matki czy Wujka. Schowaj do „szufladki niezapomnienia”, tak na przyszłość. Zastosuj PZP, czyli: Przygotuj — Zapakuj — Przechowaj. Przyjdzie pora, prezent będzie jak ulał. Bo po co zostawiać wszystko na ostatnią chwilę i po co główkować. Często przewidywanie to oszczędność pieniążków i czasu.
– Kupowanie w ostatniej chwili często kończy się prezentem nietrafionym, a jeszcze częściej Twoim zmęczeniem. Jeśli nie masz pomysłu, nie kupuj na siłę. Złóż życzenia od serca. Daj dużego całusa. Będą jeszcze do dawania prezentów następne okazje.

Kiedy obdarowywać?
– często wg wszystkich świąt wyłapanych w kalendarzu, jeszcze częściej, gdy masz specjalne zaproszenie. To logiczne.
– A może obdarowywać bez okazji? Czemu nie? Przecież od samej okazji ważniejsze są potrzeby. Jeśli bliska Ci osoba mówi: Ojej, jakie nowe garnki widziałam, a wiesz, że ona emerytka, a te, które używa, pamiętasz jeszcze z dzieciństwa, czy warto czekać na okazję? Można wesprzeć, kupić lub pieniążków dodać i powiedzieć, że ten prezent pokrywa wszystkie przyszłoroczne rocznice i święta. Taki kredyt, który nie trzeba spłacać. Dla niektórych to bajer, dla innych wielka pomoc i spełnienie marzeń. Dla Ciebie spokój na długie miesiące.

Gdzie kupować?
Jeśli chcesz kupować, to odpowiedź jest prosta. W sklepie lub w necie. Pamiętaj, że prezent nie zawsze krocie kosztuje. Dla kogoś, kto ćwiczy jogę, zwykły kalendarz tematyczny. Dla Ciebie bez wartości, dla niego będzie czymś niezwykłym i przez cały rok bardzo praktycznym. Ba. Duże prawdopodobieństwo, że nawet jeśli rok się skończy na ścianie, na długo jeszcze zostanie. Sprawdzone. Działa. Tyle o kupowaniu.

Czy w ogóle kupować?
Wyobraźcie Sobie zajęcia tańca. Przesympatyczne pląsy latino. Niektórzy nazywają je zumbą. Duża sala szkolna. Na sali kicających fanów tańca dużo. Jest ciasno, a obok Ciebie kica osoba, która przestrzeni nieco więcej potrzebuje i wymachy robi z większą siłą. Tańczy własnym stylem. W tym momencie dostajesz nieco więcej miejsca od miłej znajomej tańczącej obok. Przechodzi do innego rządka cichaczem, a Ty, masz więcej przestrzeni i jesteś bezpieczna. Zrobić komuś miejsce. Co tam, powiecie, taki drobiazg. Na tych samych zajęciach dostajesz w prezencie taniec. Coś kiedyś wpadło Ci w ucho. Prowadzący zapamiętał i zrobił do tego układzik. No i tańczysz w rytmach, które kochasz. Na koniec dnia dostajesz SMS, a w nim tekst: „Dobrze, że jesteś”. Robi Ci się tak ciepło. Zastanawiasz się i stwierdzasz: Mam Swoją wartość.
Jest środek tygodnia. Nie masz urodzin, nie ma żadnych rocznic. Nawet w kalendarzu wszystko na czarno, a do czerwonych świąt daleko.

Warto pamiętać, że są prezenty bezcenne i takie bez kosztowe. Są takie, co w bagażniku samochodu się nie mieszczą, bo nie muszą i te, które miejsca nie zajmują nic, bo są poza materią daleko.
Piękne gesty, które cieszą. Pamiętajcie, nie dla wszystkich materia jest ważna czy wielkość. Częściej i od serca, z uśmiechem na twarzy. W postaci piosenki, uścisków, pocałunków, przytulasów, ciasteczka upieczonego z intencją. Prezenty w postaci dobrego słowa i każdego dnia, warte są uwagi.

Tajemnica trafionych prezentów?
Dostawać i dawać małe podarunki, każdego dnia, z zaskoczenia i bez oczekiwania. Te z zerami po przecinku i takie bez cyferek. Z sercem i od serca.

Dodaj komentarz