Wstaję rano. Tak mi nijak. Po wczorajszym jeszcze zostało. No nie, tak to nie będzie. Włączam tryb myślenia ECO – czyli wprowadzenia się w lepszy stan. No i matematycznie wyliczam.
Skoro 1/3 doby śpię, następną 1/3 pracuję a pozostała 1/3 to moje życie prywatne, a zawodzi któryś z tych elementów to bingo. Całe życie nie jest takie najgorsze. Co najwyżej tylko jego część i tylko przez jakiś czas. Jest dobrze. A za chwilę będzie dużo lepiej.
Zacznij dzień od pozytywnych myśli. Jola poleca.
(Wyświetlono 58 raz/y, 1 raz/y dzisiaj)
Dodaj komentarz