Kiedyś usłyszałam mimochodem: Wychowanie dziecka to koszt budowy domu.
Po co tak mówić ?. Czy ktoś kto tak stwierdził, wziął pod uwagę wszystkie za i przeciw ?
No tak. Dzieci kosztują to wie każdy. Ale kiedy postawisz już ten wymarzony dom, często okazuje się studnią bez dna. Jest ciepły, ale jakiś taki pusty, bo cisza w nim gra.
Od domu nie usłyszysz słów, które usłyszałam dzisiaj:
Mamo. Jesteś kochana. I właśnie o takiej mamie marzyłam. Taką mamę chciałam mieć zawsze.
Dzisiaj potwierdziło się to co już wiedziałam. Od domu nie dostaniesz bezwarunkowej miłości. Dom nie przytuli Cię od czasu do czasu. Domu nie przytulisz Ty.
Są Ci co budują wielkie rezydencje i tacy co stawiają na gromadkę dzieci. Ludzie, którzy dokonali wyborów.
Ale rozglądnij się dobrze dookoła. Okazuje się, że możesz mieć jedno i drugie.
Thanks-a-mundo for the forum. Want more. Portales